Za mundurem… policja sznurem
wtorek, 4 grudnia, 2007Jeśli ktoś myśli, że w Polsce wolno mu ubierać się tak, jak się mu podoba, to jest w błędzie. Przekonał się o tym jeden z liderów nacjonalistycznego stowarzyszenia ONR, któremu po zorganizowanej 30 czerwca br. demonstracji w Myślenicach postawiono zarzuty używania nielegalnego umundurowania. Jak donosi Centrum Informacji Anarchistycznej, sąd najpierw przepytał szczegółowo lidera nacjonalistów ze szczegółów ubrania, które ten miał na sobie podczas demonstracji („buty typu wojskowego, spodnie czarne typu wojskowego, koszulę taką beżową, a na lewym przedramieniu zieloną opaskę z białą falangą, czyli symbol ręki z mieczem, oraz czarny krawat”), a następnie nakazał oddać to ubranie do depozytu, w celu osądzenia, czy nie jest to nielegalny mundur.