Libertarian International spotka się w Polsce

13 marca, 2008

W dniach 28-29 czerwca br. odbędzie się w Warszawie doroczna wiosenna konferencja Libertarian International. Wśród zaproszonych gości są m. in. Christian Michel, Stefan Blankertz i Dariusz Juruś. Organizatorem konferencji jest Mikołaj Barczentewicz, informacja w języku angielskim znajduje się tutaj.

Ktoś będzie żył dłużej, by zginąć mógł ktoś

11 marca, 2008

Grupa irańskich studentów zaapelowała o sprzedawanie nerek w celu zgromadzenia funduszy na wynajęcie zamachowców, którzy zabiją trzech czołowych izraelskich polityków – ministra obrony Ehuda Baraka, szefa wywiadu cywilnego (Mossadu) Meira Dagana oraz szefa wywiadu wojskowego (Amanu) generała majora Amosa Yidlina. Zabicie pierwszego ma kosztować 400 tysięcy dolarów, a pozostałych dwóch po 300 tysięcy dolarów. Założywszy, że cena nerki wynosi ok. 10000 dolarów, do wynajęcia trzech zamachowców trzeba sprzedać 100 nerek.

Neoliberalizm

8 marca, 2008

Przeczytałem bardzo interesujący artykuł Rafała Ziemkiewicza „To nie jest kraj dla liberałów”, o różnicach między prawdziwym liberalizmem a panującym obecnie u nas – i nie tylko u nas – neoliberalizmem. Polecam. Zwłaszcza tym wszystkim, którzy lekarstwa na niesprawiedliwości neoliberalizmu upatrują w opiekuńczym, socjalistycznym państwie.

Anarchofeministyczna krytyka…

4 marca, 2008

George’a W. Busha 🙂
Jest prawdopodobne, że będzie sprawa z art. 136, par. 3 kk – o obrazę majestatu… przepraszam, publiczne znieważanie głowy obcego państwa.

Wszyscy jesteśmy terrorystami

28 lutego, 2008

Posłowie z komisji ds. służb specjalnych stwierdzili, że nie można pozwolić na zniesienie obowiązku meldunkowego, tłumacząc to zagrożeniem bezpieczeństwa państwa, w tym terrorystycznym. Zdaniem szefa komisji Janusza Zemkego ewidencja ludności jest konieczna, a „jedynym skutecznym sposobem docierania do ludzi jest właśnie ich zameldowanie”. „Kontrwywiad na pewno nie pójdzie na zniesienie meldunku, bo odebrałoby to służbom skuteczne narzędzie” – dodał jego zastępca Konstanty Miodowicz.
Wnioski nasuwają się same – jeden pesymistyczny i jeden optymistyczny.

Stop poborowi dzieci

28 lutego, 2008

Podpisałem się pod listem otwartym do pani minister Katarzyny Hall żądającym wycofania się z pomysłów obniżenia wieku przymusowej edukacji szkolnej do pięciu lat i wzywającym do rozpoczęcia prac nad ustawą znoszącą przymus szkolny, który traktuje nasze dzieci niczym roczniki poborowe do wojska.
Sam poszedłem do szkoły w wieku sześciu lat – rok wcześniej, niż szła wówczas większość dzieci (zerówek wtedy jeszcze nie było). Ale zabiegali o to rodzice. Potem w trakcie roku szkolnego przeniesiono mnie do drugiej klasy, bo uznano, że moja wiedza jest wystarczająca. Umiałem już wtedy czytać, pisać i wykonywać proste rachunki. Dlaczego? Bo nauczono mnie tego w domu. Pamiętam, że czytać nauczyłem się bawiąc klockami podobnymi do tych.
A szkoły nie wspominam wcale z sentymentem…

„Równy status” po irańsku

25 lutego, 2008

Jak się okazuje, wyrównywanie proporcji między płciami w tych czy innych instytucjach nie jest domeną jedynie państw europejskich. Oto władze Iranu nakazały, aby na każdym uniwersytecie studiowało co najmniej 30% kobiet i 30% mężczyzn. W tym przypadku chodzi o to, by nie było tam zbyt dużej dysproporcji na rzecz kobiet, które od kilku lat stanowią tam około 60% przyjmowanych na wyższe uczelnie.
Ciekawe, czy europejskie feministki i postępowcy dążący do wyrównywania „statusu kobiet i mężczyzn” w podobny sposób uznają to za krok w dobrym kierunku, czy raczej za próbę przeciwdziałania emancypacji kobiet przez patriarchalny rząd? 🙂

Seksizm w imię równości

24 lutego, 2008

Jak podała PAP, dwunastu norweskim firmom grozi przymusowe rozwiązanie za to, że w ich zarządach nie ma odpowiedniej liczby kobiet. Zgodnie z wprowadzonym tam w 2003 r. prawem, wszystkie tamtejsze spółki notowane publicznie muszą od pierwszego stycznia br. mieć w składzie swoich zarządów przynajmniej 40% kobiet.
Łatwo zauważyć, że prawo to, wprowadzone rzecz jasna w imię „równości płci”, jest zwyczajnie seksistowskie, bo zmusza firmy do kierowania się przy zatrudnianiu członków zarządów kryterium płci. Jeśli obowiązuje takie prawo i w zarządzie firmy X są dwie kobiety i trzech mężczyzn, to jeśli chce się zatrudnić tam jeszcze jedną osobę, to musi być ona kobietą. Mężczyzna, bez względu na swoje kompetencje, nie może być zatrudniony, bo wtedy liczba kobiet w zarządzie spadłaby poniżej 40%. Innymi słowy, prawo to zmusza firmy do dyskryminacji pracowników ze względu na płeć w pewnych sytuacjach.

Boba Fett to ja :-)

22 lutego, 2008

Zrobiłem sobie The Ultimate Star Wars Personality Test. Okazuje się, że postacią z „Gwiezdnych Wojen”, którą przypominam najbardziej, jest Boba Fett. 🙂

Boba Fett

Neofaszyści

18 lutego, 2008

Romuald Lazarowicz, opozycjonista z czasów PRL, działacz „Solidarności Walczącej”, laureat przyznanej przez prezesa IPN nagrody Kustosza Pamięci Narodowej.
Mateusz Machaj, ekonomista z kręgu szkoły austriackiej, fundator Instytutu Misesa.
Natalia Dueholm, propagatorka edukacji domowej.
Marek Arpad Kowalski, pisarz, dziennikarz, felietonista pisma „Najwyższy Czas!”.
Jerzy Przystawa, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, animator obywatelskiego ruchu na rzecz jednomandatowych okręgów wyborczych.
Stefan Sękowski, członek zarządu Stowarzyszenia Koliber i prezes jego lubelskiego oddziału.
Adrian Nikiel, prezes Organizacji Monarchistów Polskich.
Tomasz Cukiernik, działacz Platformy Obywatelskiej, propagator wolnego rynku.
Czworo pierwszych to członkowie redakcji miesięcznika „Opcja na prawo”. Czterech kolejnych to jego stali współpracownicy.
Jakim wspólnym słowem można by określić tych mniej lub bardziej radykalnych przeciwników ingerencji państwa w życie społeczne i gospodarcze? Libertarianie? Liberałowie? Konserwatyści?