Wszyscy jesteśmy terrorystami

Posłowie z komisji ds. służb specjalnych stwierdzili, że nie można pozwolić na zniesienie obowiązku meldunkowego, tłumacząc to zagrożeniem bezpieczeństwa państwa, w tym terrorystycznym. Zdaniem szefa komisji Janusza Zemkego ewidencja ludności jest konieczna, a „jedynym skutecznym sposobem docierania do ludzi jest właśnie ich zameldowanie”. „Kontrwywiad na pewno nie pójdzie na zniesienie meldunku, bo odebrałoby to służbom skuteczne narzędzie” – dodał jego zastępca Konstanty Miodowicz.
Wnioski nasuwają się same – jeden pesymistyczny i jeden optymistyczny.
Wniosek pesymistyczny jest taki, że politycy i funkcjonariusze służb patrzą na nas wszystkich jako na potencjalnych terrorystów, szpiegów czy inne zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Co więcej, przeciętny uczciwy obywatel, posłusznie wypełniający obowiązek meldunkowy, jest tu najwyraźniej większym zagrożeniem niż zawodowy agent obcego wywiadu albo wyszkolony bojownik Al-Kaidy, który raczej będzie pilnować, by zameldować się w innym miejscu, niż faktycznie mieszka i do tego być może pod fałszywym nazwiskiem. Może więc chodzi nie tyle o bezpieczeństwo państwa, co o bezpieczeństwo pewnych interesów, sprzecznych z interesami uczciwych obywateli?
Wniosek optymistyczny jest taki, że Wielki Brat najwyraźniej nie jest w stanie dotrzeć do ludzi korzystając z ich numerów PESEL oraz ewidencji prowadzonej przez urzędy skarbowe, ZUS, NFZ, WKU, urzędy statystyczne, KRS, wydziały komunikacji starostw i wiele prywatnych instytucji, takich jak choćby operatorzy telekomunikacyjni, banki czy nasza-klasa.pl 🙂 – i jest uzależniony od informacji dostarczanych przez obowiązek meldunkowy. Oznacza to, że albo umiejętności jego funkcjonariuszy są wyjątkowo kiepskie, albo też mamy taki biurokratyczny bałagan, w którym nawet zawodowi specjaliści od śledzenia nie potrafią się połapać. Więc może jednak uczciwi obywatele mają jakieś szanse?

3 komentarze do “Wszyscy jesteśmy terrorystami”

  1. ufamci Says:

    czasami to ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać i czy w ogóle wierzyć w to oni wygadują

  2. bitelz Says:

    jest jeszcze wniosek pragmatyczny:
    jesli zniesiemy „instytucje” meldunku to trzeba bedzie pozwalniac mase urzedasow, ktorzy sie tym zajmuja (btw, ciekawe ile to sztuk urzedasa jest przeznaczone na egzekucje meldunku).
    wiec po co to robic? po co podpadac sluzbie cywilnej, robic sobie wrogow? a ile trzeba by nazmieniac systemow, rejestracja wyborcow, podatki, etc.

  3. mikolajl Says:

    Jeszcze jeden wniosek, dość pesymistyczny.
    Po nieoczekiwanej chwili szczerości („Kontrwywiad na pewno nie pójdzie na zniesienie meldunku”) widać kto faktycznie w Polsce rządzi. I raczej nie jest to rząd.

Dodaj odpowiedź

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.