Niechlujny Plan Odbudowy
Sejm debatuje nad zgodą na ratyfikację decyzji Rady Unii Europejskiej w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej (przyznającej środki na Fundusz Odbudowy), a ja tymczasem jeszcze raz przypomnę, że rząd pochwalił się (patrz załącznik na tej stronie) wysłaniem do Komisji Europejskiej Krajowego Planu Odbudowy, który z jednej strony przeznacza z części pożyczkowej Funduszu na komponent B „Zielona energia i zmniejszenie energochłonności” 7317 mln euro (tak jest napisane na str. 339 tego dokumentu), a z drugiej 8617 mln euro (tak jest napisane na str. 355-356). Najwyraźniej upychając w pośpiechu do tego komponentu żądaną przez polityków Lewicy budowę mieszkań na wynajem („Inwestycje w zielone budownictwo wielorodzinne”) zapomniano tego uwzględnić w opisie na stronie 339. Ale to nie wszystko, bo sumując poszczególne „reformy” wymienione na tej stronie wcale nie dostaniemy 7317 mln, ale 7417 mln euro 🙂
To nie są jedyne sprzeczności, które można zauważyć w tym dokumencie. Widocznie uznano, że wnioskując o 35 miliardów euro można zrobić to byle jak, nie dbając o to, by zgadzały się liczby i myląc się nawet w prostym dodawaniu. Bo przecież najważniejsze, by ludzie na nich wrażenie, że zaraz spłynie na nich deszcz unijnych pieniędzy, dzięki dobremu rządowi i jego sojusznikom.