Putin i ludność cywilna w Donbasie
Zgodnie z wersją rosyjską, „specjalna operacja militarna” na Ukrainie była konieczna w celu powstrzymania Ukrainy od zabijania cywili w Donbasie. Sprawdźmy więc, jak wyglądają fakty:
– Wg danych specjalnej misji monitorującej OBWE, od początku 2017 r. do 15 września 2020 r. w toczącej się od 2014 roku wojnie w Donbasie zginęło 161 cywilów – po obu stronach frontu. Na terenach kontrolowanych przez separatystów zginęło 97 osób, na terenach kontrolowanych przez ukraiński rząd – 55 osób, na terenach „niczyich” – 9 osób. 81 zginęło od min, 66 od bombardowań, 11 od broni lekkiej, 3 z innych przyczyn.
– Wg danych misji monitorującej ONZ, od początku 2018 r. do końca 2021 r. w wojnie tej zginęło 136 cywilów. W samym 2021 roku zginęło ich 25 (w tym 12 od min), a w 2020 roku 26 (w tym 17 od min). Łączna liczba zabitych i rannych to 381, z czego 310 na terenach kontrolowanych przez separatystów, a 62 na terenach kontrolowanych przez rząd ukraiński.
– Wg organizacji Crisis Group, która zbiera dane z różnych źródeł (oprócz raportów ONZ i OBWE także oświadczenia strony ukraińskiej, rosyjskiej i władz separatystów, informacje prasowe armii ukraińskiej, informacje z social media) od 6 stycznia 2020 r. do 23 lutego 2022 r. w wojnie tej zginęło 74 cywilów. Nie podają, ilu po czyjej stronie, ale z mapy wynika, że po obu. Na podstawie zamieszczonej mapy można naliczyć przynajmniej 38 po stronie kontrolowanej przez rząd ukraiński – Nikolśke, Mariupol, Sartana, Myrne, Wołnowacha, Wełyka Nowosiłka, Marjinka, Oczeretyne, Switłodarśk, Siewierodonećk, Starobielsk. Takie same dane są, jeśli przyjąć okres do 31 grudnia 2021 r.
– Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, tj. od 24 lutego 2022 r., w wojnie na Ukrainie zweryfikowano na dzień 23 marca br. 977 śmiertelnych ofiar cywilnych, wg danych Biura Wysokiego Komisarza Praw Człowieka ONZ, z czego 279 w Donbasie – 224 po stronie ukraińskiej i 55 po stronie separatystycznych republik. Rzeczywista liczba ofiar jest, co przyznają sami autorzy raportu, znacznie wyższa, ponieważ brak zweryfikowanych danych z wielu miejsc, m. in. z Mariupola (źródła ukraińskie podają, że zginęło tam ponad 3 tysiące osób), Wołnowachy, Izium, Siewierodonećka, Rubiżnego i Trościańca.
Inaczej mówiąc:
– Nie jest prawdą, że ludność cywilna w Donbasie w ciągu ostatnich lat ginęła wyłącznie z rąk sił ukraińskich, cywilne ofiary zdarzały się po obu stronach frontu; tu warto przypomnieć, że cała wojna została rozpoczęta w kwietniu 2014 roku przez prorosyjskich separatystów chcących oderwać Donbas od Ukrainy po obaleniu w Kijowie prezydenta Janukowycza.
– Liczba cywilnych ofiar wojny w Donbasie w ostatnich latach spadała;
– W ciągu miesiąca „specjalnej operacji militarnej” zginęło co najmniej kilkakrotnie więcej cywili niż w ciągu pięciu ostatnich lat konfliktu w Donbasie – nawet w samych „republikach ludowych” zginęło ich więcej, niż wcześniej od początku 2020 r.
Wygląda więc na to, że Putina nie obchodzi los ludności cywilnej ginącej czy to w Donbasie, czy gdzie indziej. „Specjalna operacja militarna” – to znaczy zbrojna napaść na Ukrainę – ma inne cele.