Killdozer

Siedem lat temu, 4 czerwca 2004 roku, Marvin Heemeyer wsiadł do opancerzonego przez siebie buldożera i mimo prób powstrzymania przez policję zniszczył kilkanaście budynków należących do ludzi, którzy doprowadzili go do ruiny – władz miasta, powiązanych z nimi biznesmenów oraz lokalnych mediów. Po czym popełnił samobójstwo.
O co konkretnie poszło, można przeczytać np. na Wikipedii:
„Według relacji mieszkańców miasta oraz pozostawionych przez Heemeyera nagrań i listów, w 2001 wdał się on w spór z ratuszem dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w sposób, który odciąłby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie biznesu, i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym.
Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów. Po przegranej, właściciel zakładu postanowił nie poddawać się i zaczął zabiegać o zbudowanie nowej drogi dojazdowej na jego posesję – jednak i ten wysiłek skończył się niepowodzeniem.
Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt, i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi – jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Wkrótce później, Heemeyer został odcięty od systemu kanalizacyjnego (aby z niego skorzystać, musiałby przeprowadzić rurę przez ok. 3 metry gruntu będącego obecnie własnością fabryki cementu), i niezwłocznie ukarany serią mandatów, które otrzymał za różne wykroczenia, wliczając w to brak kanalizacji”.
Buldożer Heemeyera zniszczył m. in. ratusz, dom burmistrza, redakcję lokalnej gazety, budynek banku, cementownię, budynki kilku innych przedsiębiorstw i sklepów oraz kilka samochodów. Łącznie straty oszacowano na 7 milionów dolarów.
Tym razem nie opłaciło się władzy.

httpv://www.youtube.com/watch?v=JanoJ2vg5rM

2 komentarze do “Killdozer”

  1. Tomasz Płókarz Says:

    Nie opłaciło się? To wartoby sprawdzić.
    1) Na pewno Władza nie zapłaciła za odbudowę z własnej kieszeni.
    2) Jakie były wyniki następnych wyborów w Granby?

  2. sierp Says:

    Nie wiem, jakie były wyniki następnych wyborów, ale burmistrz stracił dom, a jego kumple fabryki i sklepy. Myślę, że gdyby przewidywali, co się stanie, zgodziliby się na tę drogę. 🙂

Dodaj odpowiedź

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.