Kompromitacja eksperta Feynmana

Tak sobie myślę – w związku z pewnym artykułem – że gdyby „Gazeta Wyborcza” zajmowała się katastrofą wahadłowca „Challenger”, to uczestnictwo Richarda Feynmana w komisji badającej jej przyczyny uznałaby za kompromitację. Bo przecież to fizyk teoretyk, a nie astronauta, konstruktor wahadłowców czy specjalista od katastrof lotniczych.
Nie mówiąc już o tym, że wyszedł poza swoją dziedzinę, sugerując możliwą przyczynę katastrofy. Choć w końcu okazało się, że miał rację.

2 komentarze do “Kompromitacja eksperta Feynmana”

  1. radek Says:

    To najcelniejszy komentarz do 'afery z ekspertami’ na jaki się natknąłem. Gratuluję.

  2. Adam Wawro Says:

    Już wszystko jasne – żeby móc wypowiadać się na temat katastrofy, trzeba być astrofizykiem. To jest wiarygodna podstawa.
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14819885,Prof__Artymowicz_o_konferencji_zespolu_Macierewicza_.html#BoxSlotII3img

Dodaj odpowiedź

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.