Imigranci zagrożeniem?

Czy ktoś mi wytłumaczy, czemu w ciągu trzech ostatnich lat można było zwyczajnie otworzyć granicę przed paroma milionami Ukraińców i pewną liczbą obywateli innych państw przebywających na Ukrainie, masowo ich wpuścić, dać im bez zbędnej biurokracji ochronę czasową z wciąż przedłużanym prawem do pobytu i pracy w Polsce, i nie spowodowało to szczególnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa – ale kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie próbujących przedostać się przez granicę z Białorusią (w 2024 r. prób nielegalnego przekroczenia tej granicy było niecałe 30 tysięcy) ma być dla tego bezpieczeństwa takim zagrożeniem, że nie tylko tej granicy nie można dla nich legalnie otworzyć, ale i trzeba zawiesić możliwość ubiegania się przez nich o ochronę międzynarodową (o którą to wystąpiło w ubiegłym roku w Polsce łącznie nieco ponad 14 tysięcy osób)?

Dodaj odpowiedź

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.