Konfederacja to nacjonalizm, nie korwinizm

Jeszcze o debacie Mentzen-Petru.
Czy ktoś jeszcze zauważył, że Sławomir Mentzen podczas debaty z Ryszardem Petru prezentował nie poglądy oficjalnie deklarowane przez partię której jest prezesem – Nową Nadzieję (dawniej KORWiN) – ale poglądy zawarte w programie Ruchu Narodowego?
Zobaczmy:
Deklaracja ideowa Nowej Nadziei: „Kategorycznie odrzucamy prowadzenie działalności gospodarczej przez państwo”.
Mentzen: „Nie prywatyzowałbym Orlenu, ponieważ kupi go inna spółka państwowa, tylko nie polska – np. rosyjska lub niemiecka (…) Sektor energetyczny jest strategiczny dla sprawy bezpieczeństwa Polski”.
Program Ruchu Narodowego: „Za oczywiste uważamy, że w obecnej sytuacji politycznej sektory takie jak energetyka, drogi i koleje lub sektor zbrojeniowy muszą być pod kontrolą państwa – jako własność państwowa lub, jeżeli pozostawione w rękach prywatnych, poprzez szczególną, ścisłą regulację prawną. W przeciwnym wypadku przedsiębiorstwa z tych sektorów zostaną szybko wykupione przez rządy innych państw, co prowadziłoby do ekonomicznego i politycznego uzależnienia Polski. (…) Firma działająca na wolnym rynku zawsze jest zagrożona przejęciem przez podmioty znajdujące się pod kontrolą zagranicznych rządów lub zagranicznych służb specjalnych. Dlatego kluczowe firmy z sektora energetycznego powinny być większościową własnością Skarbu Państwa lub co najmniej podlegać ścisłej kontroli i przemyślanym regulacjom”.
Deklaracja ideowa Nowej Nadziei: „Odrzucamy opodatkowanie pracy i obrotu. Środki powinny pochodzić z podatków majątkowych i zryczałtowanych podatków osobistych, emisyjnego (nie wyższego niż stopa wzrostu gospodarczego) oraz przejściowo: VATu i sprzedaży surowców należących do państwa”.
Mentzen (na pytanie, ile powinien wynosić PIT): „12% plus kwota wolna w wysokości dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ulga dla osób do 26. roku życia, ulga dla dzieci oraz ulga kredytowa (…) Nie mówiłem o likwidacji PIT-u. To był żart. (…) A CIT zostaje oczywiście, na poziomie 19%. To, co proponuję, to podwyższenie progu małego podatnika do 50 milionów złotych (…) Tak, żeby polskie małe, średnie formy płaciły niższe podatki, a zostawić wysokie opodatkowanie i skomplikowane dla międzynarodowych korporacji, które próbują wyciągać pieniądze z Polski”.
Program Ruchu Narodowego: „Uważamy też, że w Polsce powinny istnieć zróżnicowane podatki. Zasadą jest, że osoby zamożne powinny płacić więcej niż te o niższych dochodach, jednak należy wyróżnić trzy podstawowe warstwy społeczne – osoby biedniejsze, klasę średnią oraz ludzi realnie bogatych – i do każdej z nich stosować inne podejście. Tych ostatnich należy opodatkować w większych stopniu, jednocześnie chroniąc najbiedniejszych przed dalszym zubożeniem, a klasie średniej dając możliwość uzyskania trwałego bezpieczeństwa finansowego i budowy kapitału. (…) Kwota wolna od podatku w Polsce pozostaje od czasu wprowadzenia podatku PIT na bardzo podobnym, niskim poziomie. Obecnie Polska ma jedną z najniższych kwot wolnych w Europie. Stoimy na stanowisku, że znaczące zwiększenie kwoty wolnej od podatku niezbędne dla zwiększenia zamożności narodu polskiego. (…) Integralną częścią polityki prorodzinnej jest również oddziaływanie narzędziami podatkowymi na obniżenie cen produktów i usług związanych z założeniem rodziny i wychowywaniem dzieci, a także motywowanie do powiększania rodziny za pomocą ulg podatkowych. (…) Funkcjonującą od lat patologią polskiego systemu podatkowego jest unikanie opodatkowania przez wielkie międzynarodowe korporacje, szczególnie w zakresie unikania podatku dochodowego CIT (…). Jednocześnie aparat kontroli skarbowej koncentruje się swoją działalność na małych i średnich przedsiębiorstwach, niejednokrotnie działając w sposób nieproporcjonalnie dotkliwy dla kontrolowanego przedsiębiorcy. Postulujemy skoncentrowanie wysiłków administracji skarbowej na kontrolowaniu i wykazywaniu nieprawidłowości w wielkim biznesie. Należy także przeprowadzić odpowiednie systemowe działania utrudniające praktykę transferowania dochodów do krajów macierzystych zagranicznych firm i do rajów podatkowych”.
Deklaracja ideowa Nowej Nadziei: „Jesteśmy również przekonani o konieczności ustanowienia prawnego zakazu zadłużania państwa i samorządów”.
Mentzen: „Nie ma potrzeby zmniejszania teraz deficytu, on jest na bezpiecznym poziomie. (…) Niebezpiecznie się robi przy 90% PKB. Stąd dług na poziomie 50% jest zupełnie bezpieczny. Uważam, że priorytetem jest obniżanie podatków, a nie niwelowanie długu publicznego”.
Program Ruchu Narodowego: „Ograniczenie zadłużenia publicznego nie jest możliwe w sytuacji, gdy co roku przyjmowana jest ustawa budżetowa z idącym w dziesiątki miliardów deficytem, a społeczeństwo uważa to za standard niezależnie od kondycji gospodarki i stanu dochodów państwa. Dlatego postulujemy elastyczną politykę budżetową, mającą jednak na celu stabilizację koniunktury gospodarczej i redukcję deficytu strukturalnego całego sektora finansów publicznych. W praktyce oznaczać to będzie ustanawianie budżetów zrównoważonych lub z nadwyżką, w okresie wzrostu gospodarczego i przyzwalanie na deficyt, w okresie recesji”.
Deklaracja ideowa Nowej Nadziei: „Odrzucamy jakiekolwiek przejawy państwowego interwencjonizmu i etatyzmu – zarówno w sferze rynkowej, jak i w sferze społecznej”.
Mentzen (na pytanie, czy należy przywrócić pobór do wojska): „Jestem zwolennikiem szkoleń dla mężczyzn pomiędzy maturą a studiami”.
Program Ruchu Narodowego: „Każdy młody Polak, pełnosprawny psychicznie i fizycznie, powinien przejść podstawowe przeszkolenie wojskowe podczas nauki w szkole średniej”.
Korwiniści, ktoś robi was w wała.

Dodaj odpowiedź

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.