Pieniądze na propagandę muszą się znaleźć
Przed wyborami politycy Platformy Obywatelskiej krytykowali dotowanie państwowej telewizji przez rząd PiS kwotą 3 miliardów złotych rocznie i zapowiadali przekazanie tej kwoty na leczenie chorych na raka. Po przejęciu władzy przez obecną koalicję 3 miliardy na media publiczne znalazły się jednak w projekcie budżetu i minister finansów zapewniał wówczas, że te pieniądze i tak „są wstrzymane”, a w TVP ma zostać dokonany audyt i poczynione „daleko idące oszczędności”. W końcu prezydent zawetował z tego powodu ustawę okołobudżetową, a w nowej ustawie kwota ta została już przeznaczona na leczenie onkologiczne.
Okazuje się jednak, że miliardy na państwowe media i tak zostaną wypłacone. Już wypłacono 250 milionów z rezerwy ogólnej budżetu państwa, kolejne 1,5 mld ma zostać przekazane do końca marca z rezerwy celowej, a kolejna transza ma zostać wypłacona po wakacjach.
Mimo, że media te są podobno „w likwidacji”.
Obojętnie, kto rządzi, pieniądze na propagandę muszą się znaleźć. Niezależnie od obietnic składanych przed wyborami.