Ursus dla Ukraińca
Zauważyłem dzisiaj na Facebooku zbulwersowanie niektórych środowisk faktem, że znajdującą się od 2021 r. w stanie upadłości prywatną spółkę Ursus S.A. kupił na licytacji przedsiębiorca z Ukrainy. Dodajmy – kupił w trzecim podejściu, bo w dwóch pierwszych nie było chętnych.
Oczywiście, stara śpiewka o „wykupywaniu za bezcen” (ten „bezcen” to 74 miliony złotych zapłacone syndykowi masy upadłościowej, z których zostaną zaspokojeni wierzyciele).
Jak widać, niektórych boli, że obywatel Ukrainy inwestuje w Polsce pieniądze, które mogą uratować upadłe przedsiębiorstwo, doprowadzić do wznowienia produkcji i pozwolić na zatrudnienie pracowników.
Zapewne woleliby, żeby nikt Ursusa nie kupił i majątek zniszczał, niż żeby jego właścicielem był Ukrainiec.
Pytanie tylko, dlaczego sami tego Ursusa nie kupili? 🙂