Różnica konstytucyjna
Jaka jest różnica pomiędzy Amerykanami, Francuzami i Polakami?
Amerykanie uchwalili ponad 200 lat temu (17 września 1787 r.) konstytucję, która wciąż jest obowiązującym prawem i dumnie świętują rocznicę tego wydarzenia.
Francuzi uchwalili ponad 200 lat temu (3 września 1791 r.) konstytucję, która od dawna jest już tylko świstkiem papieru bez mocy prawnej i nie widzą sensu świętowania rocznicy tego wydarzenia.
A Polacy uchwalili ponad 200 lat temu (3 maja 1791 r.) konstytucję, która od dawna jest już tylko świstkiem papieru bez mocy prawnej, ale dumnie świętują rocznicę tego wydarzenia…
3 maja, 2008 at 23:11
Powinna zostać utworzona Internetowa Lista Libertarian 🙂
4 maja, 2008 at 10:40
no, z tą amerykańską to przesda, że obowiązuje – wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek przemówienie ROna Paula
4 maja, 2008 at 16:43
Amerykańska konstytucja obowiązuje nie tylko formalnie, ale i w większości faktycznie (w tym organizacja władz, zasady ich wyboru) choć amerykański rząd robi wszystko, by ominąć restrykcje, jakie ona na niego nakłada. Od 1787 r. wystarczyło tylko 27 poprawek.
Natomiast polskiej konstytucji z 3 maja 1791 r. żadne polskie ciało ustawodawcze nie uznało nigdy za godną przywrócenia i obowiązywania, nawet z poprawkami. Ani w okresie międzywojennym, ani po 1989 r. Ale, w odróżnieniu od np. Francji, rocznica jej uchwalenia jest świętem. Czyli świętujemy rocznicę uchwalenia aktu prawnego, który uznaje się za niewart obowiązywania…
Większy absurd jest tylko na Litwie, gdzie też świętuje się rocznicę uchwalenia tej konstytucji, mimo że likwidowała ona autonomię Wielkiego Księstwa Litewskiego i na miejsce państwa federacyjnego wprowadzała unitarne, z jednym rządem, które to państwo wyraźnie nazywała Polską (w tzw. Zaręczeniu Wzajemnym Obojga Narodów, uchwalonym 20 października 1791 jako uzupełnienie konstytucji, państwo nazwano wprost Rzecząpospolitą Polską, Litwini mieli tylko zagwarantowane „kwoty” w komisjach rządowych).
Warto przy okazji przypomnieć, że konstytucja ta zabraniała odstępstwa od katolicyzmu (analogicznie jak to przewiduje obecnie prawodawstwo wielu państw muzułmańskich), jakkolwiek poza tym potwierdzała wolność religijną.
4 maja, 2008 at 22:18
aaaaaaaaaaaaa….. przepraszam Jacku !! rzadko czytam coś ze zrozumieniem 🙂 – miałem w myślach polską konstytucję uchwaloną kilka latek temu – w nowo rozumianym kontekście mój poprzedni komentarz niniejszym unieważaniam . przepraszam za zamieszanie 🙂