Archiwum kategorii ‘Ogólne’

Absurdy prawa i nieświeża dziennikarska kaczka

czwartek, 20 grudnia, 2007

Portal Gazeta.pl zamieścił dziś sensacyjnego newsa o tym, że dwoje nastolatków z Utah zostało uznanych równocześnie ofiarami i winnymi przestępstwa, jakim było ich współżycie seksualne. W momencie popełnienia czynu dziewczyna miała 13 lat, chłopak 12. Dziewczyna zaszła w ciążę. Ponieważ prawo Utah zabrania bez wyjątku stosunków seksualnych z osobami poniżej 14 roku życia, oboje zostali oskarżeni (w oddzielnych sprawach) i uznani winnymi, a jednocześnie ofiarami. „Dziewczyna odwoływała się, jednak Sąd Najwyższy Utah ostatecznie podtrzymał wyrok poprzednich instancji” – napisał dziennikarz portalu, ukrywający się pod pseudonimem „mar”.
Jako że sprawa ze względu na swą absurdalność wydała mi się interesująca, postanowiłem zaczerpnąć więcej informacji u źródeł. I okazało się, że…

Zostać lordem za 100 zł

czwartek, 6 grudnia, 2007

Za około 100 zł (19,99 GBP) można zostać oficjalnie lordem albo baronem Księstwa Sealandii, faktycznie istniejącego, choć nieuznawanego przez żadne inne państwo minipaństewka położonego na starej platformie przeciwlotniczej Roughs Tower na Atlantyku. Tytuł można kupić w tym oto sklepie internetowym.
Zastanawiam się, czy nie kupić sobie tego tytułu i nie wydrukować na wizytówce 🙂 Ostatecznie zawsze czułem się szlachcicem i nawet noszę nazwisko figurujące w XIX-wiecznych spisach szlachty, choć nie mam pojęcia, czy jestem faktycznie spokrewniony z Sierpińskimi herbu Rogala

Królestwo Innego Świata :-)

niedziela, 2 grudnia, 2007

Zamieszczając swój apel do monarchistów o stworzenie „monarchii alternatywnej” zapomniałem o pewnym przedsięwzięciu, który trochę przypomina tę ideę. Otóż taką „monarchię alternatywną” mają zwolenniczki i zwolennicy Kobiecej Dominacji. Nazywa się The Other World Kingdom, ma własną „stolicę” położoną w prywatnej posiadłości w miejscowości Cerna na Morawach, własną walutę, flagę, hymn, prawa (przewidujące m. in. kary cielesne, pręgierz, przymusową pracę oraz więzienie w ciemnicy – i jakoś nikt z zewnątrz się do tego nie przyczepia!), sądy (świadczące swoje usługi w rozstrzyganiu pewnych szczególnych rodzajów spraw 🙂 także osobom spoza „królestwa”) i paszporty.

Bez nazwy domenowej nie wyślesz poczty z WP…

środa, 14 listopada, 2007

Posiadacze kont pocztowych na Wirtualnej Polsce nie mogą wysyłać z tych kont e-maili przy użyciu standardowych klientów pocztowych używających protokołu SMTP (takich jak np. Outlook czy Thunderbird), jeżeli łączą się z adresów IP nieposiadających wpisu do DNS, czyli niedających się „przetłumaczyć” na nazwę domenową. Jest tak pomimo tego, że autentykują się przed wysłaniem poczty nazwą użytkownika i hasłem. Mogą za to nawet w takich przypadkach wysyłać e-maile przez stronę WWW.
Z tego, co przeczytałem, jest to element polityki antyspamowej WP. Przyznam jednak, że nie rozumiem jego sensu.

Kibole i antyrasistowska krucjata

sobota, 10 listopada, 2007

„Skandal w Warszawie, mecz przerwany” – takim tytułem główna strona portalu Gazeta.pl anonsowała artykuł o wydarzeniach z meczu piłkarskiej ekstraklasy pomiędzy Legią i Jagiellonią Białystok. Tytuł samego artykułu był równie dosadny: „W Warszawie futbol przegrał z bandą kiboli”.
Czy jacyś chuligani znów kogoś zabili, zranili, zdemolowali stadion, wywołali bójkę z policją? Nie. „Skandalem” okazało się wywieszenie przez kibiców Jagiellonii flagi z symbolem, który zarówno delegat PZPN, jak i dziennikarze „Gazety Wyborczej” uznali za rasistowski. Wedle opisu tych ostatnich była to „flaga z rasistowskim symbolem „white power” (wzniesiona zaciśnięta pięść)”.

Ludzkie bestie

wtorek, 6 listopada, 2007

Dzisiaj miał się rozpocząć proces oskarżonych o porwanie i zamordowanie syna przedsiębiorcy spod Płocka. Ludzkie bestie przez dwa lata trzymały go skutego łańcuchem w studni, faszerowały środkami psychotropowymi, w końcu wymusiły okup w wysokości trzystu tysięcy euro. Po jego otrzymaniu wrzuciły swoją ofiarę do dołu z szambem, a gdy po trzech tygodniach jeszcze żyła – zatłukły ją łopatami. Potem zakopały ciało.
Rodzice zamordowanego twierdzą, że policja, której zgłoszono porwanie, przez cały czas bagatelizowała sprawę, twierdząc, że upozorował on swoje własne porwanie. Na trop podejrzanych prokuratura, naciskana przez ojca ofiary, wpadła już po jego śmierci.
Więcej szczegółów można przeczytać np. tutaj.
A ja mam kilka pytań.

P2P, niechciany sojusznik koncernów muzycznych

poniedziałek, 5 listopada, 2007

Na zlecenie rządu Kanady zostały przeprowadzone badania nad wpływem dzielenia się muzyką przez sieci peer-to-peer (czyli, mówiąc językiem rozmaitych organizacji broniących „własności intelektualnej”, piractwa sieciowego) na sprzedaż muzyki w sklepach. Spodziewano się, że wpływ ten będzie negatywny, tymczasem wyniki badań pokazały, że:
1) Nie widać żadnego związku pomiędzy tym, czy się korzysta, czy nie korzysta z sieci peer-to-peer a liczbą kupowanych płyt.
2) Wśród osób korzystających z sieci peer-to-peer, występuje istotna statystycznie, pozytywna zależność pomiędzy liczbą utworów ściąganych z sieci a liczbą kupowanych płyt. Mówiąc prościej, im więcej ściągają, tym więcej kupują.
Ciekawe, czy w końcu koncerny muzyczne przestaną ścigać „piratów” za ponoszone rzekomo straty i zaczną ich sponsorować? 🙂

Za 1 grosz do BIK

wtorek, 23 października, 2007

Kolega z pracy miał konto w Pekao SA. Postanowił je zlikwidować.
17 lutego 2005 r. konto zostało zamknięte i wyczyszczone. Ale z końcem miesiąca „ożyło” samo ponownie – bank naliczył na nim debet w wysokości 1 gr tytułem jakiegoś automatycznego komputerowego zaokrąglenia odsetek. Kolega nic się o tym nie dowiedział. 1 kwietnia 2005 r. bank wpisał go do Biura Informacji Kredytowej jako zalegającego dłużnika. Informacja o tym fakcie również nie została mu przekazana.
Gdy we wrześniu 2006 r. kolega chciał przenieść inne swoje konto z kredytem z jednego banku do drugiego, dowiedział się nagle, że mogą być z tym problemy, bo figuruje w BIK. Przez rok usiłował znaleźć „winowajcę”. W końcu dwa miesiące temu poprosił o tzw. „raport plus” z BIK (płatny) i dowiedział się, co tam jest wpisane.

sierp.tc.pl odchodzi do historii

czwartek, 18 października, 2007

Jak może niektórzy wiedzą, moje strony internetowe istniejące od końca 1999 r. pod adresem sierp.tc.pl (a wcześniej od końca 1998 r. pod adresem hilda.thevalkyrie.com/~jaceks6/ – ciekawe, czy ktoś to jeszcze pamięta?) zostały w czerwcu br. zablokowane przez providera – firmę Doskomp – w związku z wszczętym w lutym śledztwem w sprawie rzekomego rozpowszechniania na tych stronach treści pornograficznych z udziałem nieletnich. Śledztwo wszczęto wskutek donosu. W lutym przeszukano moje mieszkanie i komputery w poszukiwaniu pedofilskich zdjęć i filmów, przy okazji sprawdzono też, czy mam legalny Windows XP na służbowym laptopie. Nic nielegalnego nie znaleziono, a strony funkcjonowały jeszcze do czerwca, kiedy to sugestie ze strony policji (a nuż jest tam coś nielegalnego?) spowodowały ich zablokowanie. Przy okazji zablokowano znajdujące się w podkatalogach witryny Libertarianizm.pl (od paru tygodni jest już na nowym miejscu) oraz Włodka Gogłozy.