Kompromitacja eksperta Feynmana
środa, 18 września, 2013Tak sobie myślę – w związku z pewnym artykułem – że gdyby „Gazeta Wyborcza” zajmowała się katastrofą wahadłowca „Challenger”, to uczestnictwo Richarda Feynmana w komisji badającej jej przyczyny uznałaby za kompromitację. Bo przecież to fizyk teoretyk, a nie astronauta, konstruktor wahadłowców czy specjalista od katastrof lotniczych.
Nie mówiąc już o tym, że wyszedł poza swoją dziedzinę, sugerując możliwą przyczynę katastrofy. Choć w końcu okazało się, że miał rację.