Skok na media, czyli odpartyjnienie :-)
piątek, 23 listopada, 2007Spektakl pt. „jak przejąć i zwiększyć polityczną kontrolę nad mediami pod pozorem ich odpolityczniania” trwa. Po zapowiedzi zastąpienia podatku celowego (zwanego abonamentem RTV) dotacjami z ogólnego budżetu państwa politycy PO wzięli się za uporządkowanie kwestii personalnych i kompetencyjnych. Jak wyjaśniła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska, koncesje na nadawanie programów radiowych i telewizyjnych ma odtąd przyznawać nie Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji, tylko Urząd Komunikacji Elektronicznej. W odróżnieniu od KRRiT, formalnie niezależnej od rządu (aczkolwiek w praktyce upolitycznionej), Prezes UKE jest centralnym organem administracji rządowej i jest powoływany przez premiera. Jest wprawdzie powoływany na 5-letnią kadencję spośród kandydatów wskazanych przez KRRiT, no ale rozumie się samo przez się, że zmiana ustaw, wymagana do przeniesienia kompetencji, umożliwi powołanie tak nowego Prezesa UKE, jak i nowych członków KRRiT.